Influencerzy to dziś jedni z największych trendsetterów i mają ogromny wpływ na swoich fanów, bo kreują style, a nawet wchodzą w branżę edukacyjną, oferując kursy i programy rozwojowe.
Przykłady? Kursy od Friza czy Reziego, które obiecują przekazać wiedzę na temat sukcesu, social mediów czy zarabiania online. Ale czy to wszystko faktycznie ma wartość, czy może to tylko dobrze zaplanowany marketing?
Kursy influencerów – co oferują?
Kursy od influencerów to najczęściej pakiety wideo, e-booki albo webinary, w których dzielą się oni swoimi doświadczeniami i wiedzą, tak na przykład Rezigiusz oferuje kursy z zakresu tworzenia treści w internecie, budowania marki osobistej czy zarabiania na social mediach. Friz z kolei skupia się na motywacji, budowaniu biznesu w sieci i tajnikach YouTube’a.
To, co przyciąga fanów, to fakt, że twórcy pokazują, jak od zera zbudowali swoje kariery i zamienili pasję w milionowy biznes. Na pierwszy rzut oka brzmi świetnie, ale czy warto wydać na to pieniądze?
Co można zyskać?
Jeśli jesteś fanem influencerów i marzysz o karierze w social mediach, takie kursy mogą być inspirujące, bo dają one wgląd w strategie marketingowe i sposób budowania relacji z fanami.
Możesz dowiedzieć się, jak wygląda codzienna praca w tej branży i jakie narzędzia są potrzebne, żeby zacząć.
- Motywacja – influencerzy często opowiadają swoje historie „od zera do bohatera”, co może dodać Ci skrzydeł.
- Praktyczna wiedza – jeśli interesuje Cię edycja filmów, budowanie marki czy współprace z markami, znajdziesz tu podstawy.
- Inspiracja – kursy pokazują, że sukces w social mediach to nie tylko przypadek, ale efekt ciężkiej pracy.
A gdzie haczyk?
Niestety, nie wszystko, co influencerzy obiecują, jest warte swojej ceny, na co wskazuje wielu krytyków – twierdzą, że kursy są przepełnione ogólnikami, a wiedza, którą oferują, jest dostępna za darmo w internecie.
W dodatku, strategie, które działały kilka lat temu, mogą być już nieaktualne w zmieniającym się świecie social mediów.
- Brak szczegółów – kursy często skupiają się na motywacji i mniej na technicznych aspektach.
- Cena – wiele takich kursów kosztuje kilkaset złotych, więc dla młodych osób może być sporym wydatkiem.
- Marketingowy trik – kursy są często mocno promowane jako „jedyna droga do sukcesu”, a to nie zawsze jest prawdą.
Czy warto inwestować?
To zależy. Jeśli jesteś ogromnym fanem Reziego czy Friza i chcesz dowiedzieć się więcej o ich drodze na szczyt, kurs może być ciekawym doświadczeniem. Daje motywację i inspirację do działania.
Ale jeśli szukasz konkretnej wiedzy i umiejętności, lepszym rozwiązaniem może być poszukanie darmowych materiałów online albo zainwestowanie w bardziej profesjonalne kursy, np. na platformach takich jak Udemy czy Coursera.
Wnioski
Kursy od influencerów to spoko opcja, ale nie ma co liczyć, że dadzą Ci receptę na sukces. To raczej coś dla fanów, którzy chcą podejrzeć, jak wygląda życie ich idoli i złapać trochę inspiracji.
Jeśli jednak szukasz konkretnej wiedzy, lepiej celuj w bardziej profesjonalne szkolenia. Zawsze warto się zastanowić, czy to, na co wydajesz hajs, naprawdę się opłaca.
A Ty? Uważasz, że kursy od influencerów są tego warte, czy to tylko hype?